Krótkie trasy po Podkarpaciu

By nie spędzać całego weekendu w domu, warto zażyć ruchu i świeżego powietrza w trakcie wycieczki rowerowej. Mamy w zanadrzu kilka ciekawych propozycji na krótkie, kilkugodzinne wypady.

Po równinach Roztocza – pętla z Cieszanowa

Zacznijmy od trasy liczącej tylko 16 kilometrów. Prowadzi ona przez południowe rejony Cieszanowa, a właściwie pola i łąki pomiędzy Cieszanowem a Dachnowem. To urokliwa i spokojna trasa, na której na pewno uda Ci się odpocząć od zgiełku miasta czy wysokiego tempa życia.

Wzdłuż brzegów Wisłoka

Trasa ta liczy 17 kilometrów. To przecież niewiele. Prowadzi ona przez obydwa brzegi głównej rzeki Rzeszowa – Wisłoka, od Rezerwatu Lisia Góra na brzegu zachodnim i osiedla Drabinianka na brzegu wschodnim po Most Lwowski. Przejedziesz przez urocze nadrzeczne tereny, w tym świetnie zagospodarowane bulwary, mijając zabudowę mieszkalną oraz zabytki: Zamek Lubomirskich, Stary Cmentarz przy ul. Targowej, oraz nowoczesne, atrakcyjne obiekty, jak hala sportowa Podpromie, Stadiom Miejski „Stal” czy Most Karpacki, połączony z tamą i elektrownią wodną.

Do rezerwatu przyrody Zabłocie

Ta trasa to 18 kilometrów przez lasy pomiędzy wsiami Bratkowice, Czarna Sędziszowska i Poręby Kupieńskie. Spokojnymi gęstwinami leśnymi przejedziesz kolejne przecinki, by dotrzeć do miejsca, skąd doskonale widoczne będzie dzikie życie zwierząt, głównie ptactwa, w rezerwacie Zabłocie koło Czarnej Sędziszowskiej. Aż 30 gatunków, które tu bytują, zagrożonych jest wyginięciem.

Przez wsie nad Sanem

20 kilometrów stosunkowo płaskim terenem, z dobrą nawigacją i naszym opisem to przyjemność, a nie wyzwanie. Wiedzie ona spod starej miejscowości Dubiecko, przez wsie w zakolu Sanu. Znajdziesz tu ciekawe miejsca i zabytki, na przykład dziewiętnastowieczny spichlerz neogotycki, rezerwaty przyrody Kozigarb i Broduszurki, a na koniec warto odwiedzić Muzeum Skamieniałości i Minerałów w Dubiecku oraz Kresowy Dom Sztuki w byłej cerkwi grekokatolickiej.

Czerwonym szlakiem na Chryszczatą

Tutaj proponujemy 22 kilometry przez trudny i wymagający teren. Skończyła się miękka gra, zaczęły się wyzwania. Trasa prowadzi od wsi Mików na szczyt Chryszczatej. Nie dość, że jest to duże wyzwanie – w najwyższym punkcie osiągniesz 937 m n.p.m. – to teren jest naznaczony historycznie. Przechodziły tędy fronty wojen, w tym I wojny światowej, po której pozostały tu liczne znane i nieznane groby żołnierskie. Jazda tędy wymagać będzie często schodzenia z roweru i przekraczania niespodziewanych przeszkód – pomyśl wtedy o walczących tu ludziach – ale i skupienia uwagi.

Inne artykuły