Przygotowani na nieprzewidywalne – rowerowy survival kit

Wycieczki rowerowe to nie tylko przyjemność i radość z pokonywania kolejnych kilometrów, ale także często niemiłe zaskoczenie awarią pojazdu lub innym zdarzeniem. Usuwanie szkód wymaga posiadania specjalnych przyrządów i narzędzi, stąd sugerujemy, by wyposażyć się w co najmniej kilka przedmiotów z poniższej listy.

Nie jesteś w stanie wziąć ze sobą całego warsztatu, to jasne. W końcu musiałbyś wieźć go na swoich własnych plecach. Niepozbawione sensu jest jednak zabranie do plecaka lub sakwy narzędzi, które łączą kilka funkcji w jednym poręcznym pakiecie. Co może być przydatne? Z pewnością klucze do kół i śrubokręty do regulacji osprzętu, od hamulców po uchwyt na telefon. Do tego w skład zestawów wchodzą często szczypce czy kombinerki, co ułatwia manipulowanie ostrymi czy trudnymi do utrzymania gołą ręką częściami roweru. Ważne jest też posiadanie noża, tak na wszelki wypadek. Najbardziej warte polecenia są zestawy all-in-one lub rowerowe multitoole, które zawierają wszystkie narzędzia potrzebne do polowej naprawy pojazdu. Są wykonane zwykle z lekkich, ale wytrzymałych materiałów, więc nie będą zbytnim obciążeniem w trakcie jazdy.

W skład takiego zestawu wchodzą plastikowe łyżki do zdejmowania opony z felgi, kilka łatek różnej wielkości, kawałek papieru ściernego i klej. Naprawa dokonywana z wykorzystaniem zestawu nie powinna zająć więcej niż kwadrans, licząc ze zdjęciem i zamontowaniem uszkodzonego koła. Zestaw naprawczy jest lepszym pomysłem niż branie ze sobą całej dętki z prostego powodu – zestaw umożliwia załatanie kilku uszkodzeń opon, a nie tylko jednorazową wymianę. Wielkość takiego zestawu nie przekracza wielkości paczki papierosów, a koszt to zaledwie kilkanaście złotych.

O ile na krótkich wycieczkach po równym terenie zestaw pierwszej pomocy medycznej jest akcesorium fakultatywnym, o tyle jeśli planujesz wyjazd w Bieszczady i poruszanie się po tak trudnych szlakach jak Pieszy Szlak Czerwony, albo po tak długich i wymagających jak Wielka Pętla Bieszczadzka, to lepiej mieć ze sobą coś więcej niż plaster na otarcia. W razie nieszczęśliwego wypadku przydać się mogą przede wszystkim bandaże i większe plastry opatrunkowe oraz maść na otarcia. W razie, gdyby zaistniała potrzeba bardziej zaawansowanej pomocy powinieneś wezwać pomoc lub samodzielnie, w miarę możliwości, zgłosić się do przychodni, szpitala lub na stację ratunkową.

Podstawowe akcesoria krawieckie to absolutny must-have. Rozpadł Ci się but? Zdarza się. Pękły spodnie, tam, gdzie pękać lubią? Bywa. Plecak był przeładowany i puściło ramię? Wszystko to załatwisz igłą i nitką oraz odrobiną podstawowych umiejętności krawieckich. Czasem też nitka może okazać się przydatna do innych celów, choć nie wyobrażajmy sobie, że zszywamy żywą ranę jak John Rambo. To nie jest mądry pomysł.

Płatność kartą jest popularna, ale nie każde miejsce ją oferuje. Bywają też sytuacje, w których lepiej mieć gotówkę, by oddać komuś za połączenie telefoniczne czy zwrócić za paliwo, a nawet by kupić od kogoś pajdę chleba ze smalcem. Kilkadziesiąt lub sto złotych powinno wystarczyć, pamiętaj też, by mieć trochę drobniaków.